Jego ręce zjechały na moje pośladki i podniósł mnie lekko do góry. Uśmiechnął się przez pocałunek i zaczął iść do jego sypialni. Poczułam jego język w moich ustach. Cicho jęknęłam a Justin jeszcze mocniej złapał mnie za pośladki. Kiedy weszliśmy do pokoju Justin delikatnie zamknął drzwi cały czas mnie całując. Chłopak położył mnie na łóżku i położył się na mnie. Uśmiechnęłam się do niego na co on zaczął całować moją szyję. Odchyliłam głowę do tyłu dając mu większy dostęp do niej. Robiło się coraz bardziej gorąco. Justin schodził pocałunkami w stronę mojego dekoltu Chwycił za końce moją bluzkę i szybko pozbył się jej. Spojrzał mi w oczy a później wzrokiem zszedł na mój biust. Uśmiechnął się do siebie i oblizał usta. Boże jak on to zrobił seksownie. Te jego malinowe duże usta, włosy w każdą możliwą stronę... Wyglądał zabójczo... Miałam ochotę w tym momencie zedrzeć z niego te ciuchy... Marica uspokój się... Z rozmyśleń wyrwały mnie pocałunki które Justin składał na moim brzuchu. Jego usta były takie gorące .. Postanowiłam przejąć na chwilę władzę i szybkim ruchem przewróciłam nas tak żebym to ja tym razem była na górze. Chłopak popatrzył na mnie pytająco a ja uśmiechnęłam się do niego cwaniacko. Przybliżyłam się do niego i zaczęłam całować jeżdżąc dłońmi po jego klacie. Po chwili chłopak leżał już bez bluzki. Popatrzyłam na jego klatę i zrobiło mi się jeszcze bardziej gorąco. Przysunęłam się do niego ponownie ale zamiast go pocałować, składałam lekkie pocałunki na jego szyi idąc w kierunku uszy. Przygryzłam płatek jego ucha a on cicho jęknął. Spojrzałam na niego. Justin miał przymknięte oczy i lekko otwarte usta. Zaśmiałam się i całowałam go dalej. Jego ręce powędrowały na mój tyłek. Kiedy poczułam jego dotyk przeszedł mnie przyjemny dreszczyk. Chłopak musiał to wyczuć bo zaśmiał się. Zaczęłam lekko kręcić biodrami. Justin ścisnął moje pośladki jeszcze bardziej. Złapał mnie w tali i wyprostował Jego dłonie zbliżały się do mojego zamka w spodniach. Kiedy tam dotarły chłopak spojrzał mi w oczy, szukając w nich pozwolenia. Uśmiechnęłam się do niego a on odpiął mi spodnie. Szybko zmienił pozycje i teraz to ja leżałam pod nim. Uniosłam biodra do góry a chłopak ściągnął mi spodnie. Poruszył zabawnie brwiami na co się zaśmiałam i rzucił spodnie na podłogę. Znów się do mnie przybliżył i złączył nasze usta w pocałunku. Jego dłonie powędrowały do zapięcia od stanika. Justin szybko się go pozbył a ja poczułam skrępowanie, przez co przestałam oddawać pocałunki. Odsunął się trochę ode mnie i spojrzał w moje oczy. Puściłam go i zakryłam piersi rękami. Chłopak położył się obok mnie podpierając się na łokciu. Założył kosmyk moich włosów za ucho a ja na niego popatrzyłam.
-Co się stało shawty?- zapytał. Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. Poczułam jak moje policzki stawały się gorące- nie wstydź się mnie- powiedział troskliwie i dał mi buziaka w policzek. Czułam jak paraliż zawładnął moim całym ciałem- ej, kochanie mówił do mnie. Czułam się strasznie. Nie wiedziałam co mu powiedzieć. Chłopak podniósł z podłogi swoją bluzkę i podał mi ją. Szybko założyłam ją na siebie i spojrzałam na Justina. Uśmiechnął się do mnie i pocałował. Wiedziałam że jest trochę zawiedziony. Odsunął się ode mnie i ściągnął swoje spodnie. Położył się obok mnie i przykrył nas kołdrą. Przytuliłam się do niego.
-Jesteś na mnie zły?- zapytałam. Chłopak lekko się ode mnie odsunął i popatrzył w moje oczy.
-Nie jestem zły kocham cię i poczekam aż będziesz gotowa- powiedział i pocałował mnie w czoło. Uśmiechnęłam się do niego.
-Dobranoc Justin- powiedział cicho i jeszcze mocniej wtuliłam się w niego.
-Dobranoc kochanie- odpowiedział. Zamknęłam oczy i już zasypiałam kiedy usłyszałam szept Justina:
-Nie masz się czego wstydzić, wyglądałaś nieziemsko- uśmiechnęłam się i pocałowałam go. Zamknęłam oczy i długo nie musiałam czekać żeby zasnąć.
___________________________________________________________________
Takiego czegoś się chyba nie spodziewałyście...
Przepraszam że jest taki krótki i od razu mówię że nie mam doświadczenia w pisaniu jakiś pikantnych rozdziałów dlatego niektórym może się wydawać że jest nieciekawy.
Pewnie się powtórzę ale strasznie wam dziękuję za komentarze i ilość wyświetleń mojego bloga.
Niektórzy mogą sobie pomyśleć, że ponad 4 tys. to mało jak na taki okres czasu, ale dla mnie to bardzo bardzo dużo.
+
Jeżeli ktoś chce być informowany o nowych rozdziałach to
zostawcie w komentarzach jakieś namiary na siebie (twitter, gg, stronkę)
i zachęcam do obserwowania mojego bloga :**
+
Jeszcze raz WAM DZIĘKUJĘ
___________________________________________________________________
Takiego czegoś się chyba nie spodziewałyście...
Przepraszam że jest taki krótki i od razu mówię że nie mam doświadczenia w pisaniu jakiś pikantnych rozdziałów dlatego niektórym może się wydawać że jest nieciekawy.
Pewnie się powtórzę ale strasznie wam dziękuję za komentarze i ilość wyświetleń mojego bloga.
Niektórzy mogą sobie pomyśleć, że ponad 4 tys. to mało jak na taki okres czasu, ale dla mnie to bardzo bardzo dużo.
+
Jeżeli ktoś chce być informowany o nowych rozdziałach to
zostawcie w komentarzach jakieś namiary na siebie (twitter, gg, stronkę)
i zachęcam do obserwowania mojego bloga :**
+
Jeszcze raz WAM DZIĘKUJĘ
super rozdział! :3 czekam na nn / laura.
OdpowiedzUsuńRozdział jest super <3 czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuń